NIE dla LexSzyszko 2

W czwartek 6 października 2022 odbyło się pierwsze czytanie “Komisyjnego projekt ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych” (druk 2628, 2628-A) procedowanego przez Komisję Nadzwyczajną do spraw deregulacji.

W niniejszym projekcie obok m.in. propozycji “ułatwienia uzyskiwania pozwolenia na broń funkcjonariuszom i żołnierzom, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów posiadają przydzieloną im broń służbową, a także osobom pełniące terytorialną służbę wojskową co najmniej rok oraz sędziom i prokuratorom” znalazła się kwestia ułatwienie i tak już łatwej wycinki drzew. 

 

Nasze stanowisko w tej sprawie jest następujące:

Wnioskujemy o wykreślenie artykułu 14 z projektu ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych z dnia 17.09.2022 (artykuł ten dotyczy zmian w przepisach ustawy o ochronie przyrody i dotyczy usuwania drzew przez osoby fizyczne).

Proponowane zmiany osłabiają istniejącą ochronę drzew jeszcze bardziej ułatwiając – i tak już bardzo ułatwione – usuwanie drzew przez osoby fizyczne z ich nieruchomości. Czyni to na dwa sposoby:

  1. po pierwsze, przez powiększenie grupy drzew, dla których zgłoszenie nie będzie w ogóle wymagane (zwiększono progi – obwody drzew – poniżej których zgłoszenie nie jest wymagane)
  2. po drugie, skrócono terminów na dokonanie określonych czynności przez organy otrzymujące zgłoszenie zamiaru usunięcia drzewa od osoby fizycznej.

Ad a. Zmiana obwodów drzew:

  1. z 80 cm na 100 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego;
  2. z 65 cm na 85 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego;
  3. z 50 cm na 70 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.

po raz kolejny wysyła sygnał, że drzewa nie są cenne, co stoi zupełnie w sprzeczności z wiedzą o roli jaką pełnią w krajobrazie. Zieleń wysoka stanowi najważniejszy element zielonej infrastruktury, która zaspokaja liczne potrzeby społeczne i zapewnia ludziom wysoką jakość życia. Wycena wartości ekosystemowej drzew nie pozostawia wątpliwości: dają nam więcej korzyści gdy żyją niż stanowi ich wartość rynkowa po ścięciu.

Ad b. Skrócenie terminów na dokonanie określonych czynności przez organy odbierze im de facto możliwość zajęcia stanowiska i dokonania należytej analizy przed podjęciem decyzji w sprawie drzewa. Obowiązujące w wielu krajach europejskich, i przyjmowane w wielu samorządach w Polsce, standardy branżowe dotyczące inspekcji i diagnostyki drzew nie są w praktyce możliwe do zastosowania w w/w terminach.

Już liberalizacja przepisów dokonana w ostatnich latach, przyniosła obok fali wycinek drzew, inne poważne problemy. Drzewa straciły w opinii publicznej na ważności, co przełożyło się nie tylko na ich utratę, ale też na zbyt instrumentalne i niewłaściwe traktowanie. Osoby fizyczne zaczęły masowo usuwać drzewa, nie dlatego że rzeczywiście zaistniałą taka potrzeba, ale dlatego, że „mogły”. Proponowane zmiany mogą proceder ten jeszcze nasilić.

Uzasadnianie wprowadzonych zmian chęcią ochrony własności osób fizycznych jest nietrafione. Własność nie jest prawem nieograniczonym – podlega ograniczeniom ze względu m.in. na ochronę interesu publicznego, wspólnego dziedzictwa jakim jest przyroda. Ograniczenia własności ze względu na konieczność ochrony środowiska nie są niczym wyjątkowym w systemie prawnym – dotyczą one różnych sfer, chociażby zakazu spalania odpadów we własnym piecu, zakazu wprowadzania zanieczyszczeń do środowiska itd.

Tymczasem, drzewa mają ogromną wartość dla całej społeczności – nawet jeśli rosną na terenach prywatnych:

  • produkują tlen (duże drzewo w ciągu roku produkuje tyle tlenu, ile zużywa dorosły człowiek, czyli ok. 170 kg)
  • pochłaniają CO2 (jeden średni nowojorski klon zwyczajny absorbuje 141 kg węgla w ciągu roku)
  • filtrują zanieczyszczenia powietrza (liście drzew ograniczają zapylenie na ulicach nawet o 70%)
  • pochłaniaj energię cieplną i dają ochłodę (gęsta korona drzewa może redukować do 90% promieniowania słonecznego, w cieniu drzewa może być o 24°C mniej niż na rozgrzanym asfalcie),
  • podnoszą wilgotność (duży klon srebrzysty może wyparować ponad 265 litrów wody w ciągu godziny, chłodząc przy tym otoczenie)
  • maskują chaos przestrzenny, podnosząc walory architektury
  • oszczędzają nasze wydatki na: klimatyzację, naprawy dróg, oczyszczanie powietrza, budowę kanalizacji deszczowej (drzewa znacząco spowalniają spływ powierzchniowy w czasie ulewnych deszczy, 100 dojrzałych drzew zatrzymuje rocznie ok. 450 tys. litrów wody opadowej)

A zatem, przepisy prawa powinny niejako wymuszać społeczną odpowiedzialność za dobro wspólne jaką jest ochrona zieleni.

Jednocześnie można zauważyć, że – niejako w opozycji do działań niektórych właścicieli usuwających drzewa ze swoich nieruchomości – rośnie społeczna akceptacja dla wprowadzania ograniczeń w celu lepszej ochrony drzew. Coraz więcej ludzi zabiera głos w sprawie drzew i staje się ich rzecznikami.

Przepisy dotyczące ochrony drzew i tak zostały w ostatnich latach osłabione. Dalsze ich ograniczanie jest niezasadne także ze względu na to, że drzewa w krajobrazie miejskim już i tak są szczególnie narażone na wiele czynników stresowych (wyjałowienie i zasolenie gleby, ograniczenia związane z istniejącą szarą infrastrukturą, ekstremalne zjawiska pogodowe, wzrost temperatury i susza), dlatego coraz częściej wzrost ich jest ograniczony. Coraz rzadziej będziemy mieć do czynienia z drzewami sędziwymi i okazałymi.

Czas na odtworzenie drzew – przy obecnych obwodach to co najmniej 20 lat (licząc np. wg Majdeckiego) w bardzo dobrych warunkach wzrostu, w pogarszających się nawet 30-40. Oznacza to, że prawo już dziś przyzwala na pogorszenie warunków życia dla całego pokolenia, a poluzowanie obostrzeń dodatkowo to pogarsza w imię doraźnego interesu i dobrostanu już żyjących osób.

Dodatkowo wciąż nie ma oficjalnych i stałych regulacji nt. realnej wartości drzew (w tym wartości odtworzeniowej drzew). Ciągle zmieniane są wysokości opłat i kar, wobec tego pozbawia się właścicieli drzew możliwości racjonalnej oceny wartości usuwanych drzew i tym samym naraża się ich na potencjalne straty.

O komentarz w wyżej opisanej sprawie poprosił nas portal Smoglab:

https://smoglab.pl/wycinka-drzew-kolejny-raz-luzowana/

O sprawie mówimy też w Newsweek:

https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/powtorka-z-lex-szyszko-mozemy-stracic-tysiace-drzew/npc2qpz

Oraz w OKO.PRESS:

https://oko.press/lex-szyszko-2

 

 

Propozycje pakietu zmian prawnych powstają w ramach projektu „Chrońmy drzewa z ludźmi i dla ludzi”,  z dotacji programu Aktywni Obywatele -Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.